Treningowe Zawody agility w Łodzi

6-7 maja odbyły się zawody treningowe w Łodzi. Sędziowały Martyna Okrasa oraz Agnieszka Kunkel, postanowiłam ze nieco się rozpisze na temat zawodow :)

Zawody były organizowane w klubie Dynamite Dogs, akurat jestem klubowiczką i mogłam pomagć w przygotowaniach, ustawianiu torku itp. Z Powerem startowałam w klasie Puppy, nie oczekiwałam żadnych cudów gdyż do klubu dołązyliśmy pod koniec lutego, a torek biegł może 2 razy. Na razie dłubiemy i ogarniamy podstawy, takie zawody to super socjal żeby zobaczyć jak sprawuje się pies na torku, na Powera zrobilo to ogromne wrazenie, był bardziej podjarany niż na dog games czy chociażby latajcych psach, gdy nadeszła nasza kolej biegu Power postanowił kilka razy uciec do swojej ukochanej cioci Wioli, i tutaj niestety moja wina, bo mogłam wypuścić go 10 minut przed startem żeby się ze wszystkimi przywital, pewnie gdybym tak zrobila pobiegłby 100 razy lepiej, ale może to i lepiej bo mam nauczkę na kolejne zawody.

Jeżeli chodzi o sprawy organizacyjne każdy się spisywal jak potrafil, gdy konczyla się dana klasa wszyscy biegli aby pomoc w kolejnym torku, i tak w kołko.

Zawody minęłyby mi naprawdę dobrze gdyby każdy zajął się sobą a nie obgadywaniem innych. Na ten temat akurat rozpisywać się nie będę, bo są fajniejsze rzeczy do napisania, niż grono psiarzy którzy muszą wszystko skomentować :D.

Aa skoro już jesteśmy przy zawodach z kim się widzimy na latających psach we Wrocławiu?

Fot. Kochana ciocia Wiola do której Power uciekał :P