17/62 - wzloty i upadki

Za nami 17 dni ciężkiej pracy. Pora na małe podsumowanie. :)



                                                                                  Shira:

Pływanie - Jak wyjechaliśmy nad jezioro, Shira wprost pokochała wodę. Wchodziła do niej sama z siebie, nie musiałam jej zmuszać ani nic z tych rzeczy. Jest to ogromny plus, bo jeszcze w maju, woda była dla niej piekłem. Bała jej się. A teraz? Kocha ją. Jest to pkus, bo zrobiłyśmy wieelki krok do przodu.

Agresja do innych psów - Jeszcze miesiąc temu, była skłonna rzucić się na każdego spotkanego owczarka. A teraz? Zupełnie inny pies! Bawiła się z psem! Owczarkiem Niemieckim! Wow! Jak idziemy do parku, i przechodzimy obok owczarka, Shira nawet nie zwraca na niego uwagi, jest skupiona na spacerze. Kiedyś ciągnęła się do niego.. A teraz? Idzie wolno, nie ciągnie się, nie zwraca uwagi! Teraz pozostaje nam to utrwalić. :)

Wskakiwanie na stopy - Co prawda trzema łapami, ale jest nie źle. Mogę śmiało powiedzieć że jesteśmy na dobrej drodze.. Jeszcze jedna łapa i będzie zwycięstwo! :D


Frisbee - Gdy wczoraj poszłyśmy na trening, Shira każdy dysk, pięknie łapała. Jestem z niej mega, mega, meeega dumna! Każdy rzut, był łapany prosto w Shiry pysk :D nic dodać nic ująć. Jeżeli będzie tak dalej, będę musiała zastanowić się, nad zapisaniem jej do jakiegoś klubu. 

 Przywołanie - Idzie nam na prawdę dobrze, zdecydowanie lepiej, niż miesiąc temu. Shira jest wpatrzona we mnie jak w obrazek (dosłownie.) jeżeli śledzicie naszego fp, mogliście zobaczyć filmik. 

Miasto - Jak, zawsze szłam z Shirą na miasto. Ona się ciągnęła, wszytskie te rozproszenia... Były nie do wytrzymania.. Dlatego w pewnym momencie darowałam sobie z nią wychodzenie na miasto. Ale uznałam że mogę jeszcze raz spróbować, tym razem podejść inną taktyką, i się udało! Od 3 dni, jestem z nią praktycznie cały czas na mieście, i jestem z niej mega dumna. Dajmy przykład: Koleżanka poszła kupić lody, ja czekałam z Shirą. Kiedyś wyglądało to tak: ciągnęła sie i piszczała. A jak jej teraz mówię siad, to siada, nawet czasem się kładzie... Inny pies? INNY!!! <3 O takim psie marzyłam!



















                                                                            Ja:
Wyjazd nad jezioro i morze - Tak jak planowałam już w czerwcu, tak też się stało. Musiałam z Shirą w tym roku wyjechać nad morze i jezioro :D. Jak Shira się zachowała to wiecie, bo był post. 

Zakup nowego sprzętu - Jeżeli śledzicie mojego fp, możecie wiedzieć że nasza rodzina powiększyła się o Nikona COOLPIX P530 

Lepsze zdjęcia - Nie wiem jak wy, ale ja widzę ogromną poprawę w zdjęciach, są o wiele lepsze niż, w tamtym roku. Nareszcie mogę, pochwalić się dobrymi fotami. 




Częstsze spacery - Obiecałam sobie, że spacery będą trwały minimum 2 godziny. I proszę, tak się stało. Wczoraj z Shirą przeszłam blisko 5km. Jestem zadowolona z tego wyniku. Pies spał jak zabity!

Filmik wakacyjny - Taak, w tym roku będzie filmik, wakacyjny. Materiałów już jest sporo, także możecie oczekiwać go we wrześniu. :)

porządki - hahah, jestem osobą typu lenia, nic mi się nie chce i pół dnia mogłabym przeleżeć, no ale jednak! Zebrałam wszytskie rzeczy Shiry, i je posprzątałam, posegregowałam.. Możecie być ze mnie dumni xD



Cóż, na ten post to wszytsko. Jak na razie idzie nam na prawdę dobrze, ale to nie oznacza, że nie było nerwów i stresów.. o noł! Nad tym też trzeba popracować! :P 
Pozdrawiamy
Laura&Shira

Komentarze

  1. Aż się uśmiechnęłam :D
    No, muszę Wam pogratulować. Zrobiłyście wielki krok do przodu!
    Świetne zdjęcia ;)

    U nas również nastąpiło wiele zmian, ale jeszcze wiele przed nami. :)
    Z niecierpliwością czekamy na filmik. Chciałabym zobaczyć Shirę z dyskami <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa! Gratuluję! :D trzymam za was kciuki!
      Spokojnie, zobaczysz w filmiku, będzie coś z frisbee :D

      Usuń
  2. Cudowne zdjęcia! Ślicznie razem wyglądacie! <3
    Gratuluję wam wszytskich sukcesów, oby tak dalej! Trzymam za was kciuki!

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję takich postępów! Takie posty to ja lubię czytać. Oby tak dalej.
    Powodzenia z nowym aparatem. :) I już nie mogę się doczekać filmiku.

    Pozdrawiam
    with-astra.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow! Za mało celów sobie wyznaczyłaś. Do końca lipca odhaczycie wszystkie punkty waszego planu. Zdjęcia są super. Pozdrawiamy pusia-i-ja.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Tytuł chyba powinien być "same wzloty!", bo w ciągu tych 17 dni nieźle dałyście czadu! :D Gratuluję postępów, powodzenia z nowym aparatem. Też ostatnio zrobiłam porządki w psich rzeczach i :P
    Pozdrawiamy!
    czterolapni.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Tytuł chyba powinien być "same wzloty!", bo w ciągu tych 17 dni nieźle dałyście czadu! :D Gratuluję postępów, powodzenia z nowym aparatem. Też ostatnio zrobiłam porządki w psich rzeczach i :P
    Pozdrawiamy!
    czterolapni.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Ogromne gratulacje! No i wydaje mi się że w lipcu wszystko sobie odhaczycie! :D
    życzymy wam w dalszym ciągu powodzenia :)

    Pozdrawiamy Wiktoria&Fado
    Zapraszamy do nas: KLIK

    OdpowiedzUsuń
  8. Zdjęcia są wspaniałe
    Gratuluje tylu osiągnięć

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratuluje postępów !! Jak ci się udało z tą agresją ? Może zdradzisz sekret jak mam poskromić mojego belguta ? :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak przekonałaś psa do pływania i frisbee? Mój kundelek wejdzie tylko zamoczyć łapki i tyle.... jeśli brzuch się zmoczy to już jest tragedia :/
    Oczywiście mój kochany klusek rozwalił frisbee (ale i tak nie skakał, jak to zrobiłaś?) i mam takie pytanie; z jakiego tworzywa masz frisbee?
    Pozdrawiamy
    http://bialykrukk.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pływanie - w tym roku, już miałam sobie odpuścić, ale pies jakoś sam zachęcił się do pływania. Ja tak na prawde nic nie zrobiłam. Dlatego dosyłam Cię do Natalii, ona napisała post o tym jak zachęcić psa do wody: http://fastncrazy.blogspot.com/2015/07/jak-nauczyc-psa-zabawy-w-wodzie.html

      Frisbee - Shira jest energicznym typem psa. Na początku, musiała zobaczyć co to frisbee i się do niego zachęcić. Z początku było tak, że frisbee nie było dla niej atrakcyjne. A więc spróbowałam z szarpakami. Z szarpakami wychodziło o wiele lepiej, więc potem wzięłam frisbee i robiłam dokładnie to samo. I krok po kroku, zrobiły się rzuty, pierw w miejscu, a teraz próbujemy w bieganiu. :)

      Usuń
    2. Dziękuję za radę, na pewno spróbuję....

      Usuń
    3. Trzymam za was kciuki!

      Usuń
  11. Gratuluję postępów! Oby tak dalej, jesteście na dobrej drodze :).

    OdpowiedzUsuń
  12. Gratuluje postepow :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Gartuluję, że osiągnełyście tak wielkie postępy =). Jestem z Was dumna! =*
    Zdjęcia śliczne, chcę więcej w następnym poście! <3

    Pozdrawiamy
    H&F
    http://jaimojaspanielka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Super, że tak dobrze Wam idzie :P
    A co do długich spacerów - 5km to jak splunąć dla Terrora :D Jak nie przejdziemy minimum 12-15km + zabawa piłką+umysłowe treningi - to nie ma szans, żeby w jakimkolwiek stopniu się zmęczył :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Cudnie się czyta tak pozytywne wpisy! <3
    Gratuluję i życzę jeszcze więcej sukcesów :)
    A w zdjęciach widać kosmiczną poprawę, oby tak dalej! :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Gratuluję postępów i życzę dalszych sukcesów :) Macie za mało celów! :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Wow! Gratulujemy tylu postępów! :) Oby tak dalej ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Gratulacje ! :D Życzę dalszych sukcesów :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Rzeczywiście widać poprawę w jakości zdjęć, ale pamiętaj, że dobry sprzęt nie zastąpi Twoich umiejętności :)
    niedoskonaly.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. Jakie postępy, super! Jestem z Was dumna kujony :D
    W zdjęciach widać ogromną poprawę. Trzeba przyznać, że przyciągają uwagę i post od razu staje się ciekawszy wizualnie :) Oby tak dalej :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Fajny blog i post.

    http://spanielembyc.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  22. Gratuluję tylu postępów. U nas nie ma żadnego problemu z wodą. Trzeba prosić aby Pyza łaskawie ją opuściła :) My zaczynamy stanie na stopach i łatwo nie jest. Rzeczywiście widać poprawę jeśli chodzi o jakość zdjęć. My zbieramy na nowy sprzęt. Pozdrawiamy ;)
    http://niszczycielsko.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  23. Gratulujemy postępów! Na prawdę super, że Shira nie jest agresywna do innych burków i pokochała wodę. Saga wręcz nienawidzi wody.. szkoda:|
    Pozdrawiamy!
    saga-nasze-szalone-przygody.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  24. Gratulacje! Piękne poszłyście "do przodu" :)
    Tak trzymaj i pisz o efektach :)

    OdpowiedzUsuń
  25. W pracy z psem są i wzloty i upadki, ale grunt to się nie poddawać! Gratulacje. :)

    Pozdrawiamy
    Ola i Baddy!
    http://baddy-wspanialy-labrador.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz Psijacielu! :)

Popularne posty