Projekt 62! Czyli wyzwanie czas zacząć!

O tym wyzwaniu przeczytałam na blogu Fibi. Pomysł jest świetny. Kiedyś podjęłyśmy się podobnego wyzwania ale to było 100 sztuczek w 100 dni.

Nasze cele:

- agresja do psów: 

Gdy Shira była mała, uwielbiała poznawać nowe psy i się z nimi bawić. Z czasem jej to minęło. Na większe psy czasem ma się chęć rzucić. Jedyne jakie lubi psy to te małe, jej faworyci to yorki. xD 

- spotkania z psiarzami

Jak wiecie z postu poprzedniego, nie miałam jakiś większych planów odnośnie spotkań z psiarzami. Mam jeden pewny i jest to z Lidią i jej sznaucerem, ale myślę jeszcze o Pirsii, Pirsii to labradorka która jest większa od Shiry, i może nam pomoże przełamać agresję.

- Nauka wskakiwania na stopy:

Nie mogłyśmy się przenigdy, nauczyć tej sztuczki, i nie możemy. Może uda się przez te 62 dni? Ja mam nadzieję, bo sztuczka daje super efekt!

- Nasza relacja:

Zdecydowanie musimy nad nią popracować, bo zdążyła nam się trochę zniszczyć. Mam nadzieję, że uda nam się ją odbudować. Zaczniemy od zera i dojdziemy do celu.

- Wyjazd nad jezioro

Zdecydowanie musimy pojechać nad jezioro! Są upały, jest zabawa! Nie wyobrażam sobie tegorocznych wakacji bez wyjazdu nad jezioro. I będę truć tak mamie póki nad nie nie pojedziemy! Buhah xD

- Wyjazd do Warszawy

Jak każdy wie, we Warszawie mieszka połowa psiarzy. Bardzo bym chciała wybrać się z Shirą do stolicy. Spotkałybyśmy kogoś znajomego i miały sesyjkę zdjęciową z Zuzią :D ach, tutaj będę truć cioci xd

- Przywrócenie zaufania!

Przyznam że trochę się rozpisałam. O każdym nawet najmniejszym postępie będę wam pisać na blogu. Trzymajcie kciuki żeby moje 'marzenia XD' się spełniły. :P a wy, podjęliście takie wyzwanie? Jeżeli nie to zapraszam! Od 1 lipca zaczynamy pracę!