Oj Ksawery, oj Ksawery!

Hmm, tytuł wam coś mówi? Bo tytułowy ,,Ksawery''. A mniejsza myślę że go znacie!
Ksawery znów przyniósł nam deszcz, błoto, ogólnie brzydka pogoda i jest ponuro i szaro a co najgorsze złapałam jakiegoś wirusa!
Ale są też jakieś plusy pierwszy z nich to taki że, znalazłam ,,sponsora'' na bloga jutro lub pojutrze przyjdą nam szelki, bądźcie przygotowani na recenzję za ok. 4 dni :)
Tak nażekacie na brak recenzji a niedługo będziecie mieć ich dosyć! Ogólnie to pani humorek przyniosła mi humorek :)
A tak ogólnie to przepraszam za brak postów :( bo w końcu nie było ich dwa tygodnie... Ale nie miałam weny, i ogólnie jakoś tak mi się nie chciało pisać, cały czas tylko leżenie w łóżku i smarkanie w chusteczkach, ale co najważniejsze, to nie chodzę do szkoły! :D Ale okropnie się nudzę same nudy, nudy, nudy!
Ja już wczoraj robiłam pierniczki, oh pierniczki, i tak do świąt nie wytrzymają xD już prawie wszystkie zjedzone, ale i tak będę robić kolejne u babi, ale do rzeczy czyli Shira :
Hmm, ostatnio zrobiłam dużooo zakupów sziruńki kupiłam dwie obroży, karmę, smakołyki, i inne bzdety i takie pierdoły.
Też kilka rzeczy do, szkolenia np. frisbee, jakieś sznurki, i taka kość do trenowania :)
Mówiąc krótko i do rzeczy : jestem zadowolona z zakupów ale z naszego Ksawerego mniej.!
A tak ogólnie to jest u was już śnieg? U mnie go w ogóle nie widać! Brak białego puchu = nie szczęście :( i tak Shira miała niedawno szczepienie na wściekliznę ona się boi weterynarza xD
Ale to chyba jak prawie każdy pies.
A co do zdjęć to mam kilka nowych, ale dodam w tym poście z dwa zdjęcia, bo do póki nie mam nowego aparatu lub obiektywu, moje zdjęcia... No cóż... Wyglądają jak wyglądają, nie są ładne ale i też nie są jakieś specjalnie wyśmienite :). Na ten post to, to wszystko, do