The end holidays...

Nie mogę uwierzyć w to, że wakacje dobiegły już końca... Za dwa dni zaczną się sprawdziany, wczesne wstawanie, i wszystko co najgorsze. Wakacje chciałam spędzić aktywnie, a więc tak się stało. Koniec wakacji był całkiem leniwy dopiero w połowie wzięłyśmy się za robotę! :) pora na małe podsumowanie wakacji...

Fot Patrycja Baraniak

Po pierwsze - spacery z psiarzami
Nigdy jakoś nie spotykałam się z psiarzami i ich psami, sama nie wiem dlaczego. Ale postanowiłam że tak dłużej być nie może, i trzeba kogoś poznać. Na początku nasz pierwszy spacer z Odim i Feliksem (zapraszam do wcześniejszego postu) a potem spacer z dwoma borderami, z Feliksem Shira najbardziej się polubila :).

Po drugie - sesja 
Z Patrycją sesję planowałam od nie wiem ilu... xD aż w końcu zgrałyśmy się, i umówiłyśmy się na tę sesję. Patrycja w dzień sesji napisała mi że będzie jeszcze jedna osoba (Kasia) i też będzie robić zdjęcia, obie były ze swoimi borderami :D. Shira zbytnio uwagi na nie, nie zwracała. A teraz oto efekty prac dziewczyn:

Fot Kasia Tyszkiewicz

Fot Patrycja Baraniak

Po trzecie - zrozumiałam swojego psa
Tak, w końcu zrozumiałam swojego psa, wiem jak do Shiry podchodzić z treningami, i problemem nie był pies tylko ja, niestety ja źle uczyłam... Odnawiamy z Shirą naszą więź teraz musi być tylko lepiej. Każdy popełnia błędy, i mam nadzieję że moje nie będą mnie dużo kosztować, chciałabym jeszcze wspomnieć o zaufaniu, na razie zaufanie jest jakie jest, myślę że na poczatku musimy odnieść sukces w pracy, a potem po kolei przejdziemy do zaufania :).

Fot Kasia Tyszkiewicz

Fot Kasia Tyszkiewicz 

Po czwarte - frisbee
Shira, nigdy nie była mistrzynią w lataniu za dyskiem, aż wreszcie, biega i skacze po nie! <3 Jejeje, nareszcie, pięknie robi wszytsko vaulty już prawie nauczone, mój biały miszczu, jeżeli mi się uda, postaram wam dodać filmik :).

Po piąte - wyjazd nad jezioro i nad morze
Odkąd mam Shirę jeździmy z nią wszędzie. W tym roku, na samym początku wakacji wybraliśmy się nad jezioro, a potem nad morze. Te 3 dni były na prawdę udane, Shira pływała w wodzie... Szkoda że nie miałam ze sobą kamery, ale mimo wszytsko, wyjazd był jak najbardziej udany! :D

Po szóste - fotografia
Uważam że przez cały okres wakacji, poprawiłam się w zdjęciach, już na gwiazdkę, będzie nowy obiektyw, a kiedyś może lepsze lustro.. :p wiem, że moje zdjęcia nie są jeszcze jakieś super, ale widze ogromną poprawę niż rok temu

Po siódme - urodziny Shiry 
24 Shira obchodziła swoje 2 urodziny, preznety będą ale spóźnione (ahh, ja punktualna) niestety nie dodałam osobnego posta o tym bo nie miałam komputera, ale jeśli śledzicie nas na fp, to tam wszytsko jest :).

Po ósme - projekt 62
Projekt 62 dobiegł końca... Magda miala super pomysł z tym wyzwaniem, my chętnie wzięłyśmy udział :D. Praca dzięki temu projektowi polepszyła się na pewno :). Magdo, super pomysł!

Po dziewiąte - tramwaje
Wiedzieliście, że na każde spotkania jeździmi tramwajem? :D Shira i ja to pokochałyśmy, podróż tramwaj mija spokonie, i z tego jestem najbardziej zadowolona!

Fot Patrycja Baraniak

Tak nam minęły tegoroczne wakacje, myślę że wykorzystaliśmy je na 91% :D mam nadzieję że następne wakacje będa jeszcze bardziej aktywne niż te, czas wykorzystałyśmy najlepiej jak umiemy! :D. A wy jak spędziliście tegoroczne wakacje?

Fot Patrycja Baraniak

Fot Kasia Tyszkiewicz